Na razie pokazuję to co narysowałam w ciągu dwóch poranków, które u mnie zaczynają się między drugą a trzecią rano. Rysowanie przerywane jest zajęciami domowymi, krótkotrwałymi.
Maszyny pomocne w tym, pracują samodzielnie. A ja rysuję słuchając wiadomości.
Jak długo to potrwa... nie potrafię przewidzieć.