wtorek, 29 lipca 2014

Owady fotopodobne 1

Zdjęcie owada, na przezroczystym tle. To tuba. Zaznaczyłam, wypełniłam kolorem dominującym, i na następnej warstwie ponakładałam końcówką miękką wszystkie niuanse kolorów. Połączyłam te dwie warstwy, i delikatnie na bardzo powiększonym obrazku, połączyłm kolory.




niedziela, 27 lipca 2014

Malowanie portretów fotopodobnych 4

Wszystkie szczegóły twarzy ważne. Oko trudne, usta bardzo trudne, ucho trudne... ale jakimś trafem, lepiej mi się go maluje niż usta!!!

Galeria u Dziadka Janka



28. 07.2014

Dzisiaj namalowałam usta, nakładając kolory jeden na drugi, mieszając tylko na niektórych stykach, nie gładziłam wcale. Malowałam myszką, prawą ręką. Ucho i usta. Na tablette graficznej będę malować gdy będę mieć komputer wieżę i bardzo duży ekran. W sytuacji w jakiej teraz maluję, tablette mi raczej przeszkadza, bo jest duża, laptop odsunięty ode mnie na odległość tablette... nic na ekranie nie widzę.



Jeszcze raz usta... tym razem bardzo szybko.


piątek, 11 lipca 2014

Malowanie portretów fotopodobnych 3

Skończyłam mój portret fotopodobny. Malowałam na tablette graficznej. Nabieram wprawy...






Zrobiłam jak mogłam najlepiej, to jeszcze nie to, ale postanowiłam sobie, że doprowadzę do tego, że portrety fotopodobne, będą idealne. Naturalnie, jeżeli jest to zdjęcie kolorowe, jest łatwiej... na podstawie czarno-białego... bardzo to trudne. Trzeba umieć malować twarze.

 Malowanie oka fotopodobnego... jest już łatwiejsze, ale ciągle popełniam błędy,w tym wypadku, zobaczyłam już po wklejeniu, że niektóre rzęsy nie powinny tak wyglądać. A to dlatego że ustawiłam na 100 px a powinnam była ustawić pędzel na trochę dłuższy. Nie musiałabym sztukować.




Usta malowałam normalnie, po wymieszaniu farb, spróbowałam rozmyć gaussowsko tę warstwę... i ją tak zostawiłam. Wyszło zupełnie interesująco. Ale jestem w trakcie malowania tych ust bardziej realistycznie. Zobaczę jak mi się to uda.
 Mam problemy z namalowaniem końcików ust, a bez tego nie mogę uchwycić ich charakteru.




Namalowałm trochą inaczej te same usta. Nie jestem w szanie wygładzić tak żeby wyglądały jak na fotografi. Więc zostawiam je w takim stanie. Bardziej to podobne do malowania pędzlem.



Tym razem oko przymknięte, bardzo trudne jest pokazanie tego co znajduje się pod rzęsami. No ale to pierwsza próba.






23.07.2014

Nareszcie skończyłam to bardzo trudne oko.




No i znowu kłopot z ustami. Widzę różnicę, poprawiam bez końca, i nie mogę się z nimi uporać. Nie znalazłam sposobu na oddanie podobieństwa. Już myślałam że mi się udało... ale to było tylko wrażenie. Gdy porównałam dwa, zobaczyłam różnice! Będę kiedyś próbować jeszcze raz od początku,,,




czwartek, 3 lipca 2014

Malowanie portretów fotopodobnych 2

Próbuję, bo niedługo pokażę namalowany portret mojej mamy, malowany na podstawie zdjęcia czarno-białego, jak to dawniej bywało, bardzo niewyraźnego.
Na razie jeszcze twarz nieznana...




 
 
5.07.2014

Tym razem to portret mamy namalowany na podstawie zdjęcia z lat pięćdziesiątych. Bardzo trudne dla mnie. Porwałam się na wiatraki...


 
 
 
Pierwszy portret nie oddał podobieństwa, oczy i usta nie oddały charakteru.

Dzisiaj otrzymałam zdjęcie mojej mamy, retuszowane przez moją koleżankę. Oczy i usta pokolorowane były bardziej widoczne. Poprawiłam więc mój portret, wzorując się na tym pokolorowanym zdjęciu... jest dużo lepiej, ale to jeszcze nie to.





9.07.2014

Dzisiaj malowałam oko tylko dlatego, że po dwóch dniach malowania bezowocnego mojego portretu ze zdjęcia czarno-białego, postanowiłam najpierw malować detale i poznać je jak najlepiej. Przecież ja tego nigdy nawet nie rysowałam. Nie potrafię uchwycić charakteru oczu i ust. Tym bardziej gdy zdjęcie nie jest kolorowe. Za wcześnie się do tego zabrałam... a takie jest moje zadanie, doprowadzć do tego, żeby malować ze zdjęcia czarno-białego kogoś, kogo nie znam.

Galeria U dziadka Janka

 
 
Moje oczy kompletnie nie są podobne i usta też nie bardzo. No nic... z czasem będzie lepiej!
 
 

Natomiast to oko malowałam na tablette graficznej, szybciej, dokładniej bo lewą ręką. No i rezultat dużo lepszy. Teraz tylko potrafić zrobić to samo z moimi oczami!!!



10.07.2014

Po namalowaniu tego wielkiego oka, zabrałam się za moje, w takiej sytuacji skończyłam wczoraj, jedno oko patrzy na mnie tak jak powinno, drugie jest zaczęte. Bardzo trudne, bo dużo czarnego na orginale, musiałam sobie wyobrazić jak by to mogło wyglądać w kolorze.