piątek, 11 lipca 2014

Malowanie portretów fotopodobnych 3

Skończyłam mój portret fotopodobny. Malowałam na tablette graficznej. Nabieram wprawy...






Zrobiłam jak mogłam najlepiej, to jeszcze nie to, ale postanowiłam sobie, że doprowadzę do tego, że portrety fotopodobne, będą idealne. Naturalnie, jeżeli jest to zdjęcie kolorowe, jest łatwiej... na podstawie czarno-białego... bardzo to trudne. Trzeba umieć malować twarze.

 Malowanie oka fotopodobnego... jest już łatwiejsze, ale ciągle popełniam błędy,w tym wypadku, zobaczyłam już po wklejeniu, że niektóre rzęsy nie powinny tak wyglądać. A to dlatego że ustawiłam na 100 px a powinnam była ustawić pędzel na trochę dłuższy. Nie musiałabym sztukować.




Usta malowałam normalnie, po wymieszaniu farb, spróbowałam rozmyć gaussowsko tę warstwę... i ją tak zostawiłam. Wyszło zupełnie interesująco. Ale jestem w trakcie malowania tych ust bardziej realistycznie. Zobaczę jak mi się to uda.
 Mam problemy z namalowaniem końcików ust, a bez tego nie mogę uchwycić ich charakteru.




Namalowałm trochą inaczej te same usta. Nie jestem w szanie wygładzić tak żeby wyglądały jak na fotografi. Więc zostawiam je w takim stanie. Bardziej to podobne do malowania pędzlem.



Tym razem oko przymknięte, bardzo trudne jest pokazanie tego co znajduje się pod rzęsami. No ale to pierwsza próba.






23.07.2014

Nareszcie skończyłam to bardzo trudne oko.




No i znowu kłopot z ustami. Widzę różnicę, poprawiam bez końca, i nie mogę się z nimi uporać. Nie znalazłam sposobu na oddanie podobieństwa. Już myślałam że mi się udało... ale to było tylko wrażenie. Gdy porównałam dwa, zobaczyłam różnice! Będę kiedyś próbować jeszcze raz od początku,,,