Moja Galeria u Dziadka Janka
Przez kilka dni tworzyłam tylko szklane owoce, wczoraj zaczęłam, dzisiaj skończyłam tego żuka. Myszką. Pracuję z coraz większą wprawą, zaczynam zajmować się nawet detalami, które omijałam w czasie malowania maków. Tutaj nie obrysowywałam kształtu, wystarczyło zaznaczyć obiekt, potem odłączyłam zaznaczone czułki, przeniosłam je na drugą warstwę i malowałam osobno.
To dlatego warto znać wszystkie możliwości programu.
Tę chustkę zaczęłam malować na samym początku nauki malowania, bardzo to trudne było w tamtym okresie, no to zapisałam w sytuacji do jakiej doszłam, i dzisiaj skończyłam. Malowałam myszką.
14.01.2014