Nie macie pojęcia, jakie uczucia ogarniają starego człowieka, gdy dociera do niego, w tym wypadku do mnie... że czym starsza, tym bardziej oszukiwana... przez młodych: sprzedawców, rzemieślników, i wszystkich tych, którzy powinni, zasadniczo... pomagać!
No właśnie... gdzie się podziały zasady wpajane nam przez naszych rodziców?
Nam zostały wpojone, i na nich się opieramy.
A następnym pokoleniom?...
Mogę odpowiadać tylko... ewentualnie za moje dzieci.
I to nie do końca prawda. Robimy co możemy, a życie i tak koryguje różnie.
Szkoda tylko, że nie bierze się to życie, za korygowanie niedociągnięć wychowawczych w następnych pokoleniach...
Przerażające jest starzenie się!