Co z tego wyjdzie... zobaczę!
Stwierdziłam dzisiaj, że ten blog otworzyłam już 9 sierpnia... zaraz po usunięciu, pięknego, już zaczętego... ale płatnego bloga.
Otworzyłam... i zwątpiłam.
Dzisiaj postanowiłam jednak coś napisać na początek.
Od pięciu lat, poznaję programy graficzne i jestem teraz w momencie, gdy wszystkie nabyte wiadomości, pozwoliły mi zacząć malować w programie graficznym. To jest właśnie to, do czego przygotowywałam się pięć lat!
I zaczęłam malować pomagając sobie znakomitymi tutorielami Helene, graficzki i ilustratorki.
Takie były malowania początki.
Do tej pory namalowałam dziesiątki obrazków, na podstawie tuto i na podstawie zdjęć. Szukam własnego stylu i poznaję technikę. Możliwości są ogromne... może warto byłoby wypróbować różne style...?
Bo kula namalowana w ten sposób jest piękna...
noskill