Od lat czekam na zmiany.
Gdy kilkadziesiąt lat temu świętowano w tym dniu zapracowane kobiety, otrzymywały one kwiatka i miały cały dzień wolny.
Ale było to dawno temu.
Teraz czekamy na zmiany.
Wystarczy włączyć telewizor i posłuchać co się zmieniło a co idzie jak po grudzie.
Każdy taki dzień jest zakodowany we mnie, nie bez powodu.
To moje urodziny:
Zmiany zachodzą w żółwim tempie.
Myślałam, że dzisiaj odetchnę, i może zjem ciasteczko nie winiąc się.
Nic z tego, już układam sobie dzień. Jest jeszcze tyle spraw...