niedziela, 13 lipca 2025

Drobiazgi...

 Jeszcze kilka rysunków, ale nie pamiętam z jakiej okazji, były przysłane.

Często rysował też rysunki dla moich dzieci, gdy je znajdę, powklejam. Na fotografiach przysyłanych często w tle są jego rysunki lub karykatury. To potrwa, ale znajdę wszystkie, i pokażę. One nie mają prawa zniknąć!

          Lekko dobity, może liczyć tylko na niespodziewaną pomoc znikąd.


                               To jest taka pomoc niespodziewana...?

                    Natępny wróg, też czasami trafia na małą pinezkę.


                                  Nic mu nie będzie zaoszczędzone!


I na tym kończy się opowieść. 
Resztę dopowiecie sobie samodzielnie.