Postanowiłam, notować wszystko co sobie przypomnę, związane z moimi pracami ręcznymi... lub tylko z życiem.
To jest takie ulotne, że trzeba notować tak jak się przypomina, bo bardzo szybko przestaje się o takich faktach myśleć. A kompletna zgroza opanowuje mnie na myśl, że zapomnę wszystko... złe i dobre! Więc... żeby nie zapomnieć...
Tę pszczółkę narysowałam w Ai 26.06 17 roku.
Były okresy sukienek robionych na drutach i szydełkiem! To jeszcze w Polsce. I były modne mini. Latałyśmy w mini oczywiście.
Ale w tym czasie była też moda maxi... i drugim moim wyrobem na drutach, była sukienka, zrobiona takim ażurowym ściegiem, podobnym do listka dwucentymetrowego. Tego ściegu nauczył mnie kolega, i to była trzecia moja praca. Suknia była maxi, rozcięta z przodu a pod spodem był jednak kawałek mini.
Tę klepsydrę narysowałam w Ai 22.11. 2017 roku